Spacer po Pogoni – część 3.

NewsyMożliwość komentowania Spacer po Pogoni – część 3. została wyłączona

W kolejny poniedziałek – 10 czerwca 2019 r. – już po raz trzeci udaliśmy się na spacer po Pogoni. Tym razem celem naszej wędrówki był kościół ewangelicko – augsburski przy ul. S. Żeromskiego. Odpowiednio wcześniej prof. S. Dziewięcka zapowiedziała naszą wizytę w parafii ewangelickiej i umówiła nas na spotkanie z wikariuszem parafii księdzem Robertem Augustynem.
Po raz kolejny usłyszeliśmy o Henryku Dietlu i jego filantropijnej działalności (Dietel był fundatorem kościoła), obejrzeliśmy skromny ewangelicki kościół z lat 80. XIX w. i dowiedzieliśmy się wielu ciekawych informacji o bliskim katolicyzmowi wyznaniu ewangelicko – augsburskim, czyli luterańskim. Wiemy już dokładnie dlaczego w tym kościele nie ma konfesjonałów, obrazów i rzeźb świętych, czy Maryi, dlaczego ołtarz wygląda nieco inaczej niż w kościele katolickim. Ksiądz wikariusz opowiedział też o innych cechach wyróżniających to wyznanie – o ilości sakramentów, rozumieniu eucharystii, o braku celibatu duchownych, czy ewangelickiej konfirmacji i jej roli w życiu młodych ludzi. W ten oto sposób utrwaliliśmy sobie wiedzę zdobytą na lekcjach historii i religii. Mówił też ksiądz dużo o cechach wspólnych, które łączą wyznania chrześcijańskie, o ekumenizmie, potrzebie dialogu i współpracy oraz o nadziei na jedność chrześcijan, która jest bardzo żywa w kościele ewangelickim.
Ksiądz wikariusz razem z proboszczem księdzem Adamem Maliną prowadzą też parafię ewangelickie w Katowicach – Szopienicach, w Mysłowicach i w jednej z dzielnic Tychów. Osobiście zaś ksiądz Robert pochodzi z najliczniej reprezentowanego w Polsce przez ewangelików regionu, czyli z Beskidu śląskiego, a konkretnie z Wisły. Usłyszeliśmy więc o aktywności wiernych, różnych formach działalności i o codziennym życiu parafii ewangelickich. Opowiedział nam też ksiądz o swoich dodatkowych pasjach – o muzyce i rajdach samochodowych. Okazuje się, że ksiądz od wielu lat gra na perkusji w różnych rockowych zespołach, a do tego jeździ wyścigowym modelem peugeota 206. Ponieważ na nasze spotkanie ksiądz przyjechał tym własnie samochodem, mieliśmy niepowtarzalna okazję, aby choć na chwilę zasiąść za kierownicą prawdziwego sportowego wozu.
Tak oto w dość nieoczekiwany sposób połączyliśmy religię, historię Europy, Polski i regionu z marzeniem o największej adrenalinie.

Zapraszamy do fotorelacji, której autorka jest Weronika Hermanowska

© IV LO z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Stanisława Staszica

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress