No i stało się!
Nasi „Pierwszoklasiści” prawie cały miesiąc czekali na ten dzień. Ci bardziej zdyscyplinowali już 1 września rozpoczęli rok szkolny ubrani w regulaminowy szkolne mundurki, inni z radością przedłużali wakacyjny klimat strojem ze wszech miar cywilnym
We wtorek, 27 września wybiła godzina „Ś” (jak „Ślubowanie”). Zgodnie ze szkolnym obyczajem, uczniowie klas pierwszych zostali uroczyście zaprzysiężeni na sztandar Szkoły, a właściwie sztandary: sztandar IV LO im. S. Staszica oraz sztandar Gimnazjum nr 25 z Oddziałami Dwujęzycznymi im. S. Staszica.
Przyjęto ich w poczet…uzyskali status…, stali się pełnoprawnymi członkami społeczności…- tak opisują ceremonię każdego ślubowania media.
A my, społeczność „Staszica”, zobaczyliśmy na scenie naszych najmłodszych kolegów i koleżanki oraz najmłodszy rocznik gimnazjalistów i licealistów. Zobaczyliśmy poważnych, dumnych ale jednocześnie bardzo przejętych młodych ludzi. Wyglądali dostojnie: eleganccy, wyprostowani, pięknie prezentowali się w mundurkach z jednym paskiem na rękawie: licealiści ze srebrzysto-białym, a gimnazjaliści ze złotym. Jako pierwsi ślubowanie złożyli gimnazjaliści. Dyrektor Szkoły pan Grzegorz Walotek wręczył legitymacje reprezentacji naszych milusińskich. Pozostali uczniowie klas gimnazjalnych otrzymali je z rąk swoich wychowawczyń. Patrząc na nasze najmłodsze „Gumisie” można było pomyśleć, że właśnie odbierają dyplom ukończenia Oxfordu, czy Uniwersytetu Harvarda. (co się odwlecze…). Zgodnie z miłym obyczajem, uczniowie klas drugich gimnazjum obdarowali pierwszoklasistów kwiatami. Przedstawicieli klasy I GA, I GB i I GC zaskoczyli zgromadzonych, gdyż przedstawili się w językach, których się uczą, czyli po angielsku, po francusku i po niemiecku. I trzeba przyznać, brzmieli bardzo profesjonalnie!
Chwilę później, z ogromną przyjemnością oglądaliśmy ślubujących uczniów klas pierwszych naszego Liceum. Warto podkreślić, że w tym roku szkolnym ślubowanie złożyli uczniowie aż pięciu klas! Przyrzekali szanować najwyższe humanistyczne wartości, o których tak mądrze i dostojnie mówią słowa szkolnej roty. Reprezentacja licealistów otrzymała legitymacje szkolne z rąk Pana Dyrektora, a pozostali uczniowie z rąk swoich wychowawców. Były też żółte róże od drugoklasistów. Tu słowo wyjaśnienia: w kulturze europejskiej żółta róża jest symbolem przyjaźni, radości, szczęścia i wolności. W Ameryce zaś, poprzez skojarzenie żółtej barwy ze wschodem Słońca, żółte róże interpretowane są jako obietnica nowego początku. No i wszystko jasne!
Tłumnie przybyłym rodzicom pierwszaków łza zakręciła się w oku. Z niekłamanym podziwem patrzyli, jak pięknie i dostojnie ślubuje się w „Staszicu”.
Pan Dyrektor Grzegorz Walotek serdecznie przemówił do nowo zaprzysiężonych „Staszicaków”, życząc im mądrej, pełnej sukcesów naukowych i prawdziwych przyjaźni „szkolnej wędrówki”, na którą właśnie wyruszają. Z rozrzewnieniem wspomniał rok 1990, kiedy sam składał staszicowskie ślubowanie. Pięknie i cieplutko „otuliła” najmłodszych uczniów profesorskim słowem Pani Profesor Barbara Strączek. Z pewnością na długo zapamiętają, że jak najdoskonalsi piloci mają „latać wysoko, ale nigdy nie zapominać ciepłego matczynego szalika…”. Znany ze swoich licznych talentów artystycznych Profesor Romuald Hassa (przypominamy: doktor nauk chemicznych!) tym razem znowu zaskoczył widownię. Nie tańczył, nie śpiewał, lecz uroczo recytował dedykowany bohaterom dnia wiersz „ku pokrzepieniu serca pierwszaka”. Prowadzący uroczystość: Julia Krasińska i Michał Krupiński, czyli przedstawiciele niezawodnego Samorządu Szkolnego również dołączyli swoje życzenia. Pierwszoklasiści zaś odwdzięczyli się bukietami dla Dyrekcji i Wychowawców, a przedstawicielka licealistów podzieliła się z nami refleksją o tym „co uczniom klas pierwszych dzisiaj w duszy gra”.
W drugiej części uroczystości „pierwszaki” zaprezentowały zdecydowanie mniej poważne oblicze śpiewając, tańcząc i recytując. Swoimi występami dowiodły, że nie tylko matematyka, biologia, historia, czy język angielski im w duszy gra. Jedni troszkę lepiej, inni … bardzo się starali , ale pamiętajmy, że jak śpiewał dla nas chór najmłodszych Gumisiów (wspaniale dyrygowany przez panią Profesor Barbarę Strączek): „Staszic Ci wszystko wybaczy!”
Kochani Pierwszoklasiści, witajcie raz jeszcze, teraz na …200% !
Serdecznie zapraszamy do przeglądania galerii z wydarzenia.
© IV LO z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Stanisława Staszica