Tym razem mieliśmy okazję obejrzeć film Janusza Morgensterna „Kolumbowie”.
Produkcja z roku 1970, czarno – biała, pozbawiona jakichkolwiek efektów specjalnych, aż do bólu powściągliwa i w treści, i w formie. Skąd więc aż tak przejmujący przekaz?
II wojna światowa – czas spełnionej apokalipsy, odwróconego dekalogu i pora wchodzenia w dorosłość młodych ludzi, odkrywców „nowego świata”, gdzie terror i okrucieństwo nadają nowy wymiar starym wartościom: miłości, przyjaźni, lojalności. Obejrzeliśmy zaledwie część zekranizowanej powieści Romana Bratnego „Kolumbowie. Rocznik 20.” („Śmierć po raz pierwszy”), a już pojawiły się niełatwe refleksje dotyczące tragedii pokolenia Kolumbów. Szczerze mówiąc, jeszcze trudniejsze niż te, które towarzyszą nam podczas lektury niesamowitych „Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamińskiego. Jak wybrać pomiędzy wiernością wobec przyjaciela a lojalnością wobec dowództwa? Skąd czerpać siły do walki, jeśli niemal każda akcja okupiona jest nieoczekiwanie wysokimi, bolesnymi stratami? Dzisiaj odpowiedzi na te pytania możemy odłożyć do przemyślenia „na później” – na szczęście.
Przed nami druga część tej przejmującej opowieści – „Śmierć po raz drugi”, czyli czas Powstania Warszawskiego.
Zapraszamy do wspólnej refleksji podczas kolejnego
Piątkowego Seansu Filmowego –
Szymon Koster (2GA)
© IV LO z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Stanisława Staszica