21 września 2024 o 7:00 rano czwórka zapalonych „górzystów” zebrała się gotowa do otwarcia kolejnego sezonu Klubu Górskiego Staszica. Znów celowaliśmy w Beskid Mały, tym razem w najdalej wysunięty na wschód szczyt tego pasma – Żurawnicę.
Po blisko 1,5h drogi dotarliśmy do Suchej Beskidzkiej, gdzie nie tylko rozpoczynał się nasz szlak, ale gdzie dodatkowo mogliśmy zwiedzić lokalny Zamek. Wzięliśmy tam udział w lekcji bibliotecznej dotyczącej PRL-u w tamtejszym regionie. Później z przewodniczką obeszliśmy pomieszczenia Zamku. Byliśmy zaskoczeni i zachwyceni rozległością zbiorów oraz opowieściami dotyczącymi Habsburgów, a mianowicie słynnej Sisi, która i tam zawitała. Historia Zamku w Suchej Beskidzkiej pozwalała poznać dzieje samego budynku, ale też społeczności lokalnych i przyległych do Zamku terenów, takich jak zapora przy jeziorze Mucharskim i tereny archeologiczne pod tym jeziorem. W małym zamku (zwanym Małym Wawelem) mogliśmy obejrzeć prace Nikifora, wspaniałe obrazy i grafiki, obejrzeć eksponaty archeologiczne od epoki kamienia i brązu aż po wystawę poświęconą Billy’emu Wilder’owi i jego filmom.
Po przerwie kawowej w pałacowej oranżerii ruszyliśmy na szlak. Żurawnicę zdobyliśmy bez większych przeszkód. Pogoda ułatwiła nam zadanie. Nasyciliśmy organizmy tlenem, a oczy widokami, po czym zeszliśmy do centrum Suchej na obiad w słynnej Karczmie Rzym, w której podobno sam Twardowski dogadywał się z diabłem. Wróciliśmy do Katowic w godzinach wieczornych, snując plany o kolejnej wycieczce.
Całość wyprawy odbyła się oczywiście pod czujnym okiem psa terapeutycznego, który wspierał nas swoimi umiejętnościami trekkingowo-psychologicznymi. Zachęcamy do udziału w kolejnych wyprawach Klubu!
Serdecznie zapraszamy do przeglądania galerii z wydarzenia.
——————
Mountain Club Back on the Trail
On September 21, 2024, at 7:00 in the morning, four passionate hikers gathered, ready to kick off another season of the Staszic Mountain Club. We once again aimed for the Beskid Mały range—this time targeting its easternmost peak, Żurawnica.
After almost an hour and a half of driving, we arrived in Sucha Beskidzka, where not only did our trail begin, but we also had the opportunity to visit the local castle. We participated in a library lesson about the communist era in the region. Later, we took a guided tour of the castle’s rooms. We were both surprised and amazed by the vastness of the collections and the stories that included local threads about the Habsburgs, and the tale of the famous Sisi, who had visited here. The history of the Sucha Beskidzka Castle allowed us to learn about the building itself, as well as the local communities and nearby areas such as the dam at Lake Mucharskie and the archaeological sites under the lake. In one small castle (nicknamed the „Little Wawel”), we saw works by Nikifor, wonderful paintings and graphics, as well as archaeological artifacts from the Stone and Bronze Ages, along with an exhibition dedicated to Billy Wilder and his films.
After a coffee break in the palace orangery, we hit the trail. We reached Żurawnica without major difficulties. The weather worked in our favor. We filled our bodies with oxygen and our eyes with the views before descending to the center of Sucha for lunch at the famous Karczma Rzym (Rome Tavern), where supposedly Twardowski himself struck a deal with the devil. We returned to Katowice in the evening, making plans for the next trip.
The entire journey, of course, took place under the watchful eye of a therapy dog, who supported us with its trekking and psychological skills. We encourage everyone to join the upcoming Mountain Club trips!
© IV LO z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Stanisława Staszica