Uff !!!!!!
To, co się działo w trakcie Dnia Sportu organizowanego przez nauczycieli w-f- do spółki z Samorządem Uczniowskim, już za nami. A działo się. Kto był i brał udział, może być z siebie dumny, że przeszedł wszystkie 12 konkurencji sprawnościowych i może być nazwanym „Herkulesem Staszica”.
Ale od początku.
W 12 konkurencjach podzielonych na 6 stacji brało udział 12 klas, które wystawiły 15 -osobowe reprezentacje, składające się z dziewcząt i chłopców. Każdy nauczyciel w-f był odpowiedzialny za 2 konkurencje. Zanim jednak klasy przystąpiły do zaliczania poszczególnych zadań, należało je odpowiednio rozgrzać. Roztańczoną rozgrzewkę w rytm zumby zorganizowała i poprowadziła prof. Bałtrukiewicz razem z zaprzyjaźnioną instruktorką Karoliną. Następnie, tak przygotowane klasy przystąpiły do walki o miano najbardziej usportowionej klasy ZSO nr 15.
Na pierwszej stacji, u prof. Piotra Grabowskiego, należało wykazać się równowagą i celnym uderzeniem na bramkę po „kręciole” wykonanej nad piłką. Efekt? – niektórzy zawodnicy nie wiedzieli, gdzie jest bramka, a gdzie piłka. Następnie uczestnicy prezentowali swoją szybkość. Szybkim tempem trzeba było dobiec do palika i zarzucić na niego obręcz. Druga stacja, na którą przechodzili uczestnicy, miała za zadanie sprawdzić celność uczniów i umiejętność odbicia piłką do siatkówki – odpowiadał za nią prof. Jarosław Mizerski. O ile z odbiciami uczniowie Staszica problemów nie mają, gdyż Staszic siatkówką stoi, to z celnością były lekkie kłopoty. Tym bardziej, że rzucano małymi piłeczkami do małych celów.
Następne stanowisko przygotowała prof. Wioleta Garnik. Należało zademonstrować swą siłę – rzut piłką lekarską w dal ( dla niektórych ta dal nie była taka odległa) oraz umiejętności piłkarskie. Niczym Chomontek (dla zainteresowanych – ciocia WIKIPEDIA), należało podbić piłkę jak najwięcej razy.
Czwarta baza – tu, pod opieką prof. Agnieszki Morawskiej, testowaliśmy szybkość oraz sprawność rąk i umysłów Staszicaków 🙂 SPEEDSTACKI to nowa gra wprowadzona przez profesorkę na salony Staszica (układanie kubeczków na czas).
Przedostatnia stacja sprawdzała umiejętności posługiwania się różnymi piłkami. Tą większą trzeba było trafić do kosza, a mniejszą do ręki kolegi i to jak najszybciej. Odpowiedzialny był za nią i „surowo” oceniał – prof. Dariusz Kantor.
I ostatnia stacja to frisbee, czyli bliskie spotkania z latającymi talerzami- ulubiona staszicowska gra „gumisiowa” .Drugą konkurencją był skok w dal z miejsca. Za stację, w której można było rzucić „talerzem”( przepraszam, dyskiem) i nie zostać okrzyczanym odpowiedzialność wzięła prof. Iza Bałtrukiewicz.
Ale to jeszcze nie koniec…. Jak Dzień Sportu, to bawimy się dalej.
Wyścigi rzędów, inaczej sztafety sprawnościowe. Odbyły się dwie serie, w której oczywiście wzięły udział wszystkie klasy.
W pierwszej serii klasy miały za zadanie jak najszybciej przełożyć swoje ciało przez szarfę, a, w międzyczasie, jak najszybciej przybiec do niej i wrócić na miejsce.
Druga seria miała za zadanie sprawdzić, czy piłka do koszykówki w biegu trzyma się ręki. Przy gorącym dopingu uczniów i nauczycieli stojących na galerii klasy walczyły w sztafetach do upadłego – czasem dosłownie….
Po emocjach związanych z wyścigami sztafet nie zwalniamy i bawimy się dalej.
Gdy RODZICE uczniów chodzących do naszej szkoły dowiedzieli się, że tak dobrze bawimy się w Dzień Sportu, zapragnęli przyłączyć się do naszej zabawy. Zaprosiliśmy ich do udziału w mini- turnieju piłki nożnej, w którym uczestniczyli również ABSOLWENCI, UCZNIOWIE LO i UCZNIOWIE GM. Żeby było jeszcze ciekawiej, Rodzice połączyli siły z Nauczycielami, tak, żeby na Dzień Dziecka Milusiński mógł kopnąć w kostkę nie tylko rodzica, ale także nauczyciela. Taki prezencik 🙂
Podsumowując: dzień pełen wrażeń. Myślę, że wygranym tego dnia jest każdy, kto aktywnie spędził czas i choć trochę się spocił. Wyniki na najbardziej usportowioną klasę będą podane na Gali Mistrzów.
Podziękowania dla Rodziców i Absolwentów, którzy znaleźli dla nas czas – środek tygodnia.
Podziękowanie dla wszystkich nauczycieli wychowania fizycznego za zaangażowanie w organizację tego dnia.
Podziękowanie dla Samorządu Uczniowskiego, który pomagał ,jak mógł, w przygotowaniach i organizacji.
Podziękowania również dla Agnieszki Starczewskiej, która zainspirowała mnie do napisania tego krótkiego sprawozdania z tak długiego dnia.
A teraz dla statystyków – wyniki i składy z mini-turnieju piłki nożnej:
Pierwsze miejsce zajęli uczniowie LO w składzie: Chmurzyński Daniel, Nogajczyk Wiktor, Barański Dorian, Nawara Iwo, Mokrzycki Karol, Wyszyński Michał, Czapla Jan, Podsiadło Piotr oraz Paweł Fiutak.
Drugie miejsce zajęła drużyna absolwentów w składzie: Bubik Radosław, Drząszcz Jakub, Czachowski Wojciech, Nocoń Marcin, Ficiński Maciej, Ficiński Michał, Rolka Mariusz, Mokrzycki Michał, Steczyński Dominik.
Trzecie miejsce zajęła drużyna gimnazjum w składzie: Zając Maksym, Płonka Maciej, Kalbara Eryk, Kuś Wojciech, Flak Grzegorz, Nowosiński Jakub, Lewicki Wojciech, Kwapień Piotr, Kozłowki Konrad, Jankowski Mateusz, Piwkowski Mariusz, Wspaniały Jakub, oraz Kosmala Stanisław.
Czwarte miejsce zajęli nauczyciele w składzie: Mikuła Bartosz, Winiarski Karol, Kosmala Łukasz, Wywał Tomasz, Zając Radosław, Szrubarczyk Arkadiusz, Płonka Marcin i Musialik Jacek, Piotr Grabowski.
mgr Piotr Grabowski
Serdecznie zapraszamy do przeglądania galerii z wydarzenia.
© IV LO z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Stanisława Staszica