Z pamiętnika Studniówkowicza

NewsyMożliwość komentowania Z pamiętnika Studniówkowicza została wyłączona

Czekaliśmy na ten wieczór od dawna. Od zawsze Bal Studniówkowy owiany był szczególną sławą, wszyscy dookoła opowiadali, że nie da się go zapomnieć, a grzechem jest nie przyjść. Jedyne, co mogliśmy robić, to sobie go wyobrażać i próbować zrozumieć entuzjazm starszych kolegów.

Trudno było nam uwierzyć, że teraz przyszedł czas na nas – próby poloneza, Kabaret Studniówkowy, wybór dekoracji, zaproszeń – poczuliśmy klimat i przeżywaliśmy z wielką ekscytacją cały okres przygotowań. Ale gdy w przeddzień balu wszyscy razem szykowaliśmy salę gimnastyczną, zmieniając ją nie do poznania, emocje sięgnęły zenitu – od studniówki dzieliły nas już godziny. Wiedzieliśmy, że następnego wieczoru przekroczymy próg Staszica inaczej niż zwykle, by świętować ostatni czas wolny przed egzaminem dojrzałości.

Sobotni poranek, 20 stycznia, powitaliśmy z uśmiechami na twarzach. Podnieceni, choć lekko podenerwowani. Przed nami wielka noc, podobno jedna z najpiękniejszych.

Hala gimnastyczna w niczym nie przypominała miejsca, które oglądamy na co dzień. Kolejne pary wkraczały do pięknie udekorowanej sali balowej. I nie byli to zwykli, szarzy uczniowie, a gwiazdy wieczoru. Długie suknie, odkryte plecy, kunsztownie upięte włosy, muszki i idealnie skrojone garnitury zrobiły ogromne wrażenie na tłumnie zgromadzonej publiczności i na nas samych. Widok – nie do opisania! Wszyscy piękni, uśmiechnięci i szczęśliwi.

Żywe rozmowy przerwał głos zapraszający do poloneza. Spokojnie wysłuchaliśmy fragmentu „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. Nie było już na co czekać, trzy rzędy par z Panem Dyrektorem i Nauczycielami na czele ruszyły w takt dobrze znanej melodii. Ze wzruszeniem sunęliśmy po parkiecie, wiedząc, że ta chwila już się nie powtórzy… Ledwie się obejrzeliśmy, a przyszedł czas na ukłon w stronę partnera.

Ta uroczysta chwila została zwieńczona przemówieniem Pana Dyrektora Grzegorza Walotka. Usłyszeliśmy szczere życzenia, cenne rady i ciepłe słowa, które podsumowały nasze dotychczasowe poczynania w liceum.

My, jako uczniowie, mogliśmy odwdzięczyć się Kabaretem Studniówkowym. Sytuacja zmusiła nas do przygotowania go w dwa tygodnie, ale myślę, że nasza samoorganizacja nie zawiodła i sprostaliśmy zadaniu! Jak co roku mistrzowskie, karykaturalne scenki z kochanymi i nietuzinkowymi nauczycielami naszej szkoły bawiły do łez nas, maturzystów, ale także rodziców i całą kadrę. Kabaret był zdecydowanie wisienką, a nawet „truskawką”, na torcie całej uroczystości – wyczekiwany, na długo pozostanie w naszej pamięci 🙂

Gdy śmiech i oklaski ucichły, nadszedł czas na świetną zabawę w gronie znajomych i Nauczycieli! Rozbrzmiała głośna muzyka, powietrze przeszyły kolorowe światła. Mieliśmy kilka godzin na „zaczarowanie” tej pięknej sali balowej, w której za sto dni, w takim samym gronie, zmierzymy się z jednym z najważniejszych egzaminów.

Tę noc niewątpliwie uświetnił DJ Oliver Nawara wraz ze swoim synem – zeszłorocznym maturzystą, Iwo, który próbuje swoich sił w branży muzycznej. Nie byłoby prawdziwej studniówki, gdyby nie „belgijka”, kankan czy Zorba!

O tak… Mieliśmy okazję przekonać się, że to rzeczywiście magiczna, wyjątkowa noc, mająca w sobie coś, co wyróżnia ją spośród innych balów i bankietów. To coś to atmosfera zabawy w murach szkoły wśród nauczycieli i znajomych. Przez kilka godzin bawiliśmy się wspólnie, nie myśląc o wyzwaniach, jakie wkrótce ukażą się na horyzoncie.

Na pewno niejeden maturzysta chciałby przeżyć to jeszcze raz. I mimo, że nie będzie drugiej takiej samej studniówki, to wielokrotnie będziemy ją wspominać w rozmowach i przeżywać na nowo.
Bardzo gorąco dziękujemy Panu Dyrektorowi i Nauczycielom za pomoc w intensywnych przygotowaniach, wspólnie spędzonych kilka magicznych godzin i jedyną w swoim rodzaju zabawę. Dziękujemy również naszym Rodzicom, bez których tego balu na pewno nie wspominalibyśmy tak dobrze.

Jesteśmy pewni, że taka studniówka zwiastuje szczęście w maju 🙂

Młodszym kolegom z całego serca życzymy, aby za rok bawili się tak samo wspaniale jak my w minioną sobotę! 🙂

Maturzyści 2018

© IV LO z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Stanisława Staszica

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress